http://www.gwiazdy.com.pl/component/content/article/999-gwiazdy-mowia-nr-24-2014/8079-jak-reiki-spelnia-zyczenia

Pelny text Artykulu przed wydrukowaniem. 

 

ENERGIA Z KOSMOSU

Zauważyłam, że wielu ludzi ma negatywne podejście do Reiki. Nie wierzą, że działa i wymyślają dziwne bajeczki o jej pochodzeniu, że jest podejrzana, ma niskie wibracje itp. Podczas rozmowy z Mirosławem Boruckim dowiedziałam się, że jego niemiecki lekarz domowy wręcz ostrzegał go przed Reiki! Mówił, że to jakiś sekciarski, szatański wynalazek, którym można manipulować ludźmi.

Tymczasem jest uniwersalną energią życia, z którą się rodzimy. To właśnie oznacza rei-, a -ki to energia witalna, bez której życie jest niemożliwe. Chińczycy nazywają ją Chi, chrześcijanie światłem, Hindusi praną, a Kahuni mana. Reiki może wszystko, uzdrawia choroby, relacje między ludźmi, przyciąga miłość, dobrą pracę, obfitość i szczęście. Czyni prawdziwe cuda!

Z pierwszej ręki

Mirosław Borucki od dawna mieszka w Niemczech, od lat jest Mistrzem Reiki i przyznaje, że jego droga do poznania tej energii była kręta. Nie dość, że lekarz skutecznie go nastraszył, to miał jeszcze dylemat natury religijnej, bo Reiki w pewnym sensie pochodzi z obcego katolikom buddyzmu. Mimo wszystko coś go ciągnęło do poznania tajników tej tajemniczej energii. Gdy poznał rosyjską mistrzynię Reiki Elenę Russakową poczuł, że emanuje z niej spokój i ciepło. Jej energia przyciągnęła go na tyle, że zapisał się na kurs. Podczas inicjacji mistrz otwiera 4 górne czakramy, zaczynamy odczuwać energię w dłoniach i już do końca życia możemy używać Reiki do leczenia siebie i bliskich dotykając ciała w określonych punktach. Ludzie często rozczarowują się po I stopniu i stwierdzają, że to nie działa. Mirosław opowiada, że u niego już po Jedynce działy się cuda! W jego małżeństwie nie układało się, czuł, że żona przestała go kochać. Poprosił więc Reiki o prawdziwą miłość licząc, że to żona zakocha się w nim na nowo. Chciał odbudować związek, mieli przecież dwójkę dzieci! A tu żona oznajmiła, że go opuszcza! W Niemczech sprawa rozwodowa trwa minimum rok, a im udało się ją załatwić w cztery miesiące. Nikt znający niemieckie realia nie chciał w to uwierzyć. Mirosław Borucki prosił o pomoc dwóch mistrzów Reiki i znajomego po II stopniu. Efekt – sędzia jadł im z ręki, podpisał wszystko zgodnie z ich życzeniem. Po roku okazało się, że żona musiała zrobić miejsce dla prawdziwej miłości. Mirosław poznał wtedy swoją obecną żonę, która robiła inicjację Reiki i też prosiła energię o miłość. Są prawdziwymi bratnimi duszami!

Kolejne inicjacje

Mirosław Borucki poczuł, że Reiki to jego droga i chciał od razu robić II stopień, ale jego mistrzyni mówiła, że trzeba odczekać z pół roku. Wtedy zdziwił się, ale dziś zgadza się z tym. Po jedynce nic nie dzieje się samo, trzeba przez 21 dni robić sobie zabiegi uzdrawiające, zrezygnować z mięsa, alkoholu i kawy. W Niemczech znalazł wspaniałą mistrzynię, u której zrobił II stopień, na którym pracujemy z trzema symbolami Reiki, a także kurs dla zaawansowanych przygotowujący do inicjacji mistrzowskiej. Poznał niezwykłe techniki, np. wysyłanie energii na odległość, w przeszłość i przyszłość. Zrobił też stopień mistrzowski. Zapytałam go o różnicę między Wielkim Mistrzem, a Mistrzem. Powiedział, że tylko kilka osób na świecie zasługuje na miano Wielkiego Mistrza, reszta jeśli tak się tytułuje, pokazuje swoje wielkie ego i zwykłą pychę. Podobnie jak osoby, które mówią, że same uzdrawiają, a przecież są tylko przekaźnikiem, kanałem dla płynącej energii. To jest kluczowa kwestia, wszystko zależy od ludzi, którzy się tym zajmują, czy są dobrymi przekaźnikami energii, czy tylko tak im się wydaje.

Dla energii Reiki nie jest przeszkodą czas i przestrzeń, ona może wszystko, ważne są tylko pozytywne intencje, bo nic nie może dziać się czyimś kosztem. Zapytałam o najprostszą definicję jej działania.” Wnika jak skaner przez czakrę korony,- powiedział Mirosław Borucki – przechodzi w dół przez inne czakry i wyszukuje najsłabsze punkty w ciele. To energia inteligentna, wie, gdzie powinna popłynąć i skumulować się. Działa na przyczynę, a nie na sam skutek.”

Recepta na cuda

Mirosław pracował w fabryce jako spawacz i gdy zaczęły się konflikty był bliski zwolnienia się z firmy. Wybrał się do szefa, ale dzięki Reiki awansował, ma teraz dużo lepszą i ciekawszą pracę, więcej czasu dla siebie i pieniędzy.

Jest skromny, niechętnie mówi o sukcesach, ale już mnóstwo razy przekonał się, jak działa Reiki. Trzy razy proszono go o pomoc, gdy noworodkom nagle stawało serce. Efekt był natychmiastowy, dzieci prawie od razu opuściły szpital jako całkowicie zdrowe. Proszono go też o wsparcie przy negocjacjach handlowych i rozmowach kwalifikacyjnych. Dzięki Reiki te osoby dostały wymarzoną pracę, podobnie ze sprzedażą domu. Oczywiście sprzedający nie może dawać astronomicznej ceny za ruinę, wszystko dzieje się dla najwyższego dobra obu ze stron. Reiki nie wspiera oszustw!

21 czerwca Mirosław Borucki organizuje w Warszawie niezwykłe wydarzenie!

Przyznaje, że poziom wiedzy o Reiki jest raczej niski, a stosunek ludzi negatywny. Właśnie to skłoniło go do robienia grupowych przekazów energii. Seans jest darmowy, Mirosław zdaje sobie sprawę z polskich realiów. Wie, że nie każdego stać na seans u Mistrza. Ewentualne datki są dobrowolne.

RAMKA: W XIX w japoński mnich, dr Mikao Usui odkrył na nowo energię Reiki, dr Hayashi opracował rytuały inicjacji, ale przez lata dostępna była jedynie wybrańcom. Dopiero jedna z następczyń dr Usui, Hawayo Takata przeniosła wiedzę o Reiki do USA i na Hawaje. Dzięki niej świat poznał też legendę jak powstało Reiki. W 1983 r Phyllis Lei Furumoto założyła organizację Reiki Alliance i upoważniła wszystkich mistrzów do inicjowania kolejnych mistrzów i właściwie od tego momentu na całym świecie można otrzymać inicjację.

Kama Scudder